Molweni!
Czas na kolejną dawkę madzianowych sytuacji.
***Jako gracz początkujący zastrzegam sobie prawo do pieprzenia farmazonów***
1.
Przykład sytuacji, gdzie moja dyscyplina siadła. Po 2 renchanach czułem się na fali i pchałem tę rękę (dokładnie to chyba 6m). Jest to jednak sytuacja do betaori. Z dwoma genbutsu i skrajnymi suji nie powinno być problemu.
2.
Taki atak. Myślę, że warto tu rozważyć branie yasume. W tej sytuacji, korzyści z Riichi tsumo za 700/1300 są niewielkie. Takame jest warte 2 razy tyle. Z drugiej strony, czy jest czas na wybrzydzanie, przy poczynaniach Toimena i Shimocha?
3.
Odrzucając 1m kończymy z trzystronnym czekaniem 258m. Jest ono osłabione – 2m prawie martwe, 2x5m i 2x8m utopione. Poza tym, Shimocha może czekać na 1m. Jeśli zbiera gołego Toi Toi’a i ma shanpon Sha/1m dostanie 2600. Nie jest to wielka strata, więc myślę, że warto atakować – damaten.
Gorzej jak ma Toi Toi i/lub Honitsu… albo Chinitsu! 😉
Oya być może skleja Chantę, ale nie zanosi się na drogą rękę. Raczej walczy desperacko o renchan.
4.
Mamy tutaj E1 i tenpai z kulawym ryanmenem. Z tego względu wybrałem damaten.
Yakumanów życzę!
Krabman